Pomyśleć, że ktoś kipi z gniewu na widok słodkiej małej bezbronnej pachnącej różami losi… Przecież to wszystko odbija się na organiźmie… Wiadomo, że z przeżytych traum musimy nauczyć się lubić tę złość i pogardę gdy nie ma jak jej uniknąć, ale może niewarto dodatkowo jej specjalnie ćpać? To się odbija na organiźmie. Do ćpania emocji wywoływanych samemu czy to chemikaliami trzeba też podchodzić z miłością do siebie, a nie robić to z zabarwieniem pogardy dla ciała, bo to też się na nas odbija.
Woda która nas buduje nadaje mentalne struktury naszemu ciału i to się odbija na nas. Ogarnijta się, kumowie, bo szkoda życia na syf..
Życie wieczne jest za zakrętem…